"W pięknym tym i niegdyś bogatym, dziś całkiem zburzonym mieście utrzymywała się jeszcze główna kwatera jenerała Rochambeau, naczelnego rządzcy wyspy. W por­cie znaleźliśmy kilkanaście rozmaitej wielkości okrętów wojennych i admirała Latouche Trecil, któremu składa­jąc raport, dostrzegliśmy łódź od brzegu płynącą, był to nasz kapitan Przebendowski, teraz adjutant jen. Ro­chambeau, wysłany dla dowiedzenia się co miał zna­czyć ten nowo przybyły okręt."

Polskie Legiony na Haiti