„Cap Français liczyło Obok garnizonu jakieś 18 000 mieszkańców. Murowane i w dobrym stanie były tylko pałac rządowy, arsenał, szpital i trochę domów w ich okolicy, gdzie mieściły się sklepy i kawiarnie. Reszta z wolna odbudowywała się wzdłuż obszernych ulic wiodących do portu, bronionego z prawej strony fortami, a z lewej rafami. Potężny fort Picolet na skale posiadał 3-piętrowe baterie i z pomocą nieco słabszego fortu Saint Joseph był w stanie zamknąć port, gdyż. każdy okręt czy statek musiał przepływać w odległości o 1/4 mili od nich. Z drugiej strony przedmieścia rozbudowywały się w kierunku łańcucha gór Morne. I tu leżało Haut du Cap. W porcie stała flota francuska pod rozkazami kontradmirała Latouche-Tréville’a.”
Jan Pachoński, Polacy na Antylach i morzu karaibskim, Kraków, Wydawnictwo Literackie 1979